Nowa opłata audiowizualna

Opłata audiowizualna

fot. bartoszzakrzewski/bigstockphoto.com

Abonament radiowo-telewizyjny jest tematem budzącym liczne dyskusje i sprzeciwy. Każdy rząd chcący wprowadzić go do opłat obowiązkowych naraża się rzeszy obywateli, niechcących z własnych pieniędzy utrzymywać telewizji publicznej, która pod względem komercjalizacji mało już różni się od innych stacji znajdujących się w prywatnych rękach. Z kolejną propozycją załatwienia tego tematu wyszedł również obecny rząd.

Opłata ma przybrać postać parapodatku i być pobierana przez fiskusa od każdego podatnika osiągającego dochód. Opłata ma wynieść 12 zł, a w zamian z telewizji publicznej ma zniknąć większość reklam. Według szacunków takie rozwiązanie ma ściągnąć do budżetu po ok. 143 zł od każdego podatnika. Nawet tego, który nie ma telewizora czy radia i mediów publicznych nie ogląda czy nie słucha.

Zmianie ma więc ulec dotychczasowy sposób opłacania abonamentu, który był naliczany od każdego gospodarstwa domowego. Odtąd każdy ma płacić na media publiczne w myśl zasady – osiągnąłeś dochód, musisz zapłacić na radio i telewizję. Na tym etapie nie wiadomo czy zostanie ustalony minimalny próg dochodowy, od którego taką opłatę trzeba będzie uiszczać.

Prawdopodobne, że osoby, które aktualnie są z opłaty zwolnione, po wprowadzeniu zmian nie będą musiały opłacać abonamentu radiowo-telewizyjnego. O tym wielokrotnie informowała już Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

KRRiT od wielu lat szuka sposobu na pozyskanie listy osób, które taką opłatę powinny uiszczać. Propozycje padały różne, od elektrowni, albo od abonentów telewizyjnych platform cyfrowych i kablówek. Jednakże wybór w tym zakresie bazy posiadanej przez urzędy skarbowe, łącznie z systemami PESEL i KRUS, spowoduje, że od opłaty takiej trudno będzie uciec. Pobór składek, z uwagi na ekonomiczność i skuteczność, byłby dokonywany przez aparat ministerstwa finansów. To jednak nie zajęło jeszcze stanowiska w sprawie, gdyż pomysł takiego poboru opłaty audiowizualnej jest aktualnie na etapie analizy.

Aktualny budżet TVP wynosi 1,5 mld złotych, jednak cały czas słychać głosy, że jest to kwota zbyt mała, aby mogła ona spełniać swoje podstawowe zadania. Prawidłowe funkcjonowanie byłoby możliwe, gdyby wpływy te zwiększyły się do 2 mld złotych. A mowa tu o samej tylko telewizji. Jeśli do tego dodać potrzeby Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych, całkowity budżet dla mediów publicznych powinien wynieść 2,5 mld złotych. Wysokość składki w kwocie 12 zł miesięcznie jest więc szacunkową wartością uwzględniającą te założenia. Aktualnie abonament wynosi 21,50 zł miesięcznie. Dla niektórych rodzin zmiany będą więc wiązały się z podwyżką, jeśli w jednym gospodarstwie domowym co najmniej 3 osoby będą osiągać dochód.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.