Kto odpowiada za bezdomne zwierzęta?

l i g h t p o e t/bigstockphoto.com

l i g h t p o e t/bigstockphoto.com

Za łapanie bezpańskich zwierząt i zapewnienie im odpowiedniej opieki odpowiedzialna jest gmina. Obowiązek ten dotyczy nie tylko psów i kotów porzuconych, ale również tych zabłąkanych, które zgubiły się i nie potrafią wrócić do domu. Gmina powinna więc jednocześnie dbać o bezpieczeństwo bezpańskich zwierząt oraz bezpieczeństwo ludzi na ulicach.

Biegające wolno psy, bez kagańców, także te wypuszczone przez swoich właścicieli aby pobiegały, stanowią duże zagrożenie dla ludzi. Nieco trudniejsza jest kwestia zwierząt bezpańskich, które krążą po ulicach w poszukiwaniu pożywienia i niejednokrotnie stają się agresywne.

Kwestię bezdomnych czworonogów reguluje Ustawa o ochronie zwierząt. Na jej mocy wyłapywanie bezpańskich psów i opieka nad nimi to zadanie gminy, na terenie której zwierzęta są obecne. Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy zostały one porzucone, zgubiły się czy może same uciekły. Gmina musi wziąć za nie odpowiedzialność i umieścić je w schronisku dla zwierząt. Trudności sprawiać może przede wszystkim wyłapywanie psów niebezpiecznych i agresywnych ras, gdyż niełatwo jest znaleźć dla nich wolne miejsce w schronisku. Tymczasem zawsze istnieje ryzyko, że taki pies chodzący wolno po ulicy może wyrządzić komuś krzywdę.

Warto także pamiętać, że ustawowo uregulowane są również obowiązki właścicieli czworonogów. W ustawie o ochronie zwierząt znajdują się też zasady opieki nad zwierzętami domowymi, na mocy których właściciele zobowiązani są do zapewnienia im ochrony oraz dbania o nieuciążliwość psów dla innych ludzi, wyprowadzania ich na smyczy oraz sprzątania po nich.

W przypadku pogryzienia przez psa, odpowiedzialność za tego typu zdarzenie ponosi jego właściciel. Jest on w takiej sytuacji zobowiązany do naprawienia szkody. Jeśli doszło do uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, to właściciel psa pokrywa wszystkie koszty związane z leczeniem. Nawet jeśli osoba poszkodowana żąda wydania całej kwoty odszkodowania jeszcze przed rozpoczęciem leczenia, właściciel ma obowiązek opłacenia tej kwoty. Największe koszty są oczywiście wówczas, gdy poszkodowany został inwalidą. Wówczas trzeba zapłacić nawet za jego przygotowanie do wykonywania innego zawodu. Trudniej jest, jeśli doszło do pogryzienia przez psa bezdomnego. W miarę możliwości trzeba próbować odszukać jego właściciela. Jeśli okaże się to jednak niemożliwe, można spróbować ubiegać się o stosowne odszkodowanie od gminy. Należy jednak udowodnić, iż do pogryzienia doszło ze względu na zaniedbanie obowiązków przez urzędników, czyli niewyłapanie bezpańskich zwierząt.

W przypadku zaobserwowania bezpańskich zwierząt należy zgłosić się do organu za nie odpowiedzialnego, a więc urzędu gminy. W zależności od jego struktury może być to straż miejska lub inny dział. W chwili obecnej wszystkie gminy powinny mieć podpisane stosowne umowy ze schroniskami z ich terenu. Warto jednak pamiętać, że pracownicy schroniska nie zajmują się odławianiem zwierząt. Reagują tylko na zgłoszenie gminy (straży miejskiej), z którą mają podpisaną umowę.

3 komentarze

  1. Anonim pisze:

    Co grozi gminom za przedmiotowe potraktowanie zwierzęcia tzn łapią kota ze złamaną nogą i przewożą do jakiegoś weterynarza który może mu podać tylko zastrzyk przeciwbólowy . Praktycznie żadnej pomocy, zwierzę zostaje przewiezione do schroniska ze złamaną nogą , koniec pomocy gminy . Czy to wszystko co gmina może zrobić ..?

  2. BEATA pisze:

    Jaki paragraf wskazuje że gmina jest decyzyjna o psie w schronisku i może dać nakaz wydania psa ze schroniska przed kastracją ?

  3. Anonim pisze:

    Proszę o radę i pomoc w sprawie kotów na posesji mojej siostry, która ma duży problem z kotami ,a właściwie sąsiedzi i rodzina która w chwili obecnej zajmuje się dokarmianiem tych kotów z dojazdu do nich,ponieważ siostra przebywa w szpitalu,i oczekuje na operację serca, ja mieszkam 300km dalej,do chwili obecnej prosiłam o pomoc najbliższe schronisko o karmę,gdzie uzyskałam pomoc na 3-4 m-ce/kotów jest około 20 i 1 pies,/obecnie jest zima znów prosiłam o pomoc,ale powiedziano mi że gmina powinna pomagać,nie wiem co będzie dalej bo karmy starczy na m-c, może 2 ,czy jest jakaś ustawa która,zobowiazuje instytucje do zaopiekowania się tymi kotami,że względu na taką
    sytuację losową mojej siostry wiek,iwarunki finansowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.