Nowelizacja w sprawie pierwszeństwa dla pieszych budzi wątpliwości

Nowelizacja ustawy

W ubiegłym tygodniu do Senatu trafiła nowelizacja ustawy o pierwszeństwie dla pieszych. Zakłada ona pierwszeństwo wejścia na pasy pieszego przed nadjeżdżającym samochodem. Od początku nowela budzi spore kontrowersje.

Senat zajął się w ubiegłym tygodniu rozpatrywaniem nowelizacji ustawy o pierwszeństwie dla pieszych. Jest to dokument, który zakłada, że podczas oczekiwania na przejście przez pasy, pieszy ma prawo wejść na nie przed nadjeżdżającym samochodem. Wcześniej ma jednak obowiązek upewnienia się, że pojazd zamierza go przepuścić. Pomysł budzi sporo kontrowersji. Według wielu ekspertów, takie przepisy zwiększą liczbę wypadków z udziałem pieszych.

Niemniej jednak, senator Marek Borowski chce dodatkowo wykreślić z nowelizacji zapis mówiący o obowiązku upewnienia się przez pieszego, czy kierowca planuje ustąpić mu pierwszeństwa. Zdaniem polityka, takie zasady będą komplikowały postępowanie w razie kolizji. Trudno będzie bowiem dowieść przed sądem, czy pieszy upewnił się, jakie są intencje kierowcy, czy też tego nie uczynił. W związku z tym, Borowski uważa, że lepiej zupełnie zrezygnować z tej zasady i dlatego, jeśli nikt inny miałby nie zgłosić poprawki, to on zamierza to uczynić.

Bardziej radykalny w swoich poglądach jest natomiast Aleksander Pociej, senator reprezentujący Platformę Obywatelską. Polityk zapowiedział już, że będzie podejmował starania o odrzucenie ustawy, ponieważ jej przyjęcie w znacznym stopniu zwiększy niebezpieczeństwo na polskich drogach. Jak uznał, nowe przepisy miałyby zdejmować z pieszych poczucie samoograniczenia względem pojazdów, mimo że to samochody mają zdecydowanie większą siłę i są w stanie wyrządzić większą krzywdę pieszym niż piesi pojazdom. W związku z tym, ewentualne wypadki dają przechodniom zdecydowanie mniejsze szanse przeżycia.

Również w Sejmie zdania na temat nowelizacji były wyraźnie podzielone. Za jej przyjęciem głosowało ostatecznie 215 posłów, natomiast przeciw opowiedziało się 180 polityków, przy czym 32 osoby wstrzymały się od głosu. Wśród tych ostatnich znajdowali się przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Po stronie przyjęcia noweli opowiedzieli się głównie członkowie PO i część Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przeciwni byli politycy z Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy oraz większość członków PSL.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.