Nowy minister sprawiedliwości zapowiada ustawę o bezpłatnej pomocy prawnej

Nowy minister sprawiedliwości Borys Budka bardzo szybko wziął się do pracy. Choć dopiero 4 maja objął swoje stanowisko, to już zapowiedział, jakie ma plany na przyszłość. Wiadomo, że będzie chciał wprowadzić bezpłatną pomoc prawną.

Borys Budka – polityk Platformy Obywatelskiej, który 4 maja br. zastąpił na stanowisku ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka, zapowiedział już, że jednym z jego priorytetów będzie dopilnowanie, aby Parlament przyjął ustawę dotyczącą bezpłatnej pomocy prawnej. Jak przyznał, to zadanie, którego wykonanie zleciła mu premier Ewa Kopacz. Projekt ustawy o bezpłatnej pomocy prawnej został przyjęty przez Sejm już w kwietniu.

Zgodnie z nim, na terenie całego kraju powstać ma ok. 1500 punktów oferujących darmową pomoc z zakresu różnych kategorii prawa. Wsparcie będzie polegało na udzielaniu porad, pomocy w przygotowaniu pism sądowych oraz zrozumieniu otrzymanych dokumentów tego typu. Korzystać będą z niej mogły osoby posiadające uprawnienia do korzystania z pomocy społecznej, poszkodowane z powodu klęsk żywiołowych i katastrof, weterani i kombatanci, właściciele Karty Dużej Rodziny oraz osoby, które ukończyły 75. rok życia.

Chociaż nowy szef Ministerstwa Sprawiedliwości przyjął postawę raczej zachowawczą i niewiele mówił o dalszych planach, to jednak wiadomo, że popiera pomysł rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Oprócz tego Borys Budka zdążył już wypowiedzieć się na temat sprowadzenia do Polski wraku Tu-154. Przyznał, że wrak Tupolewa musi wrócić do kraju, jednak nie zdradził szczegółowych planów związanych z przeprowadzeniem tej misji. Podkreślił natomiast, że ze względu na charakter międzynarodowy całej tej sprawy, jest to problem dyplomatyczny, a nie tylko prawny. Dodał też, że jego resort pomoże w odzyskaniu szczątków maszyny, służąc polskim dyplomatom m.in. pomocą prawną.

Borys Budka urodził się w 1978 r. w Czeladzi. Jest nie tylko politykiem, ale też prawnikiem i doktorem nauk ekonomicznych. Od 2002 r. trzykrotnie był wybierany na radnego Zabrza. Był także przewodniczącym tamtejszej rady miejskiej. W 2011 r. został posłem na Sejm z ramienia Platformy Obywatelskiej. W ubiegłym roku ubiegał się natomiast o stanowisko prezydenta Gliwic, jednak w wyborach zajął 3. miejsce.