Coraz więcej skarg na mobbing do PIP
W polskich firmach coraz większym problemem staje się mobbing. Z danych zebranych przez Państwową Inspekcję Pracy wnika, że od początku roku do września wpłynęło ok. 1200 skarg na pracodawców, którzy się go dopuszczają.
Ze statystyk opublikowanych niedawno przez Państwową Inspekcję Pracy wynika, że mobbing jest coraz powszechniejszym problemem w polskich firmach. Między styczniem a wrześniem tego roku do jednostki wpłynęło ok. 1200 skarg złożonych przez pracowników padających jego ofiarami. Skala mobbingu zwiększyła się na tyle, że w ubiegłym tygodniu odbyła się nawet konferencja poświęcona tej tematyce. Zorganizowało ją Stowarzyszenie Sędziów Polskich ”Iusitia”, które chciało dyskutować zarówno o mobbingu, jak też o dyskryminacji oraz o zjawisku wypalenia zawodowego.
Chociaż 1200 skarg złożonych na przestrzeni 9 miesięcy jest sporą liczbą, to jednak stanowi zaledwie 3% spośród wszystkich takich zgłoszeń otrzymywanych przez PIP. Pracownicy oskarżający przełożonych o mobbing najczęściej skarżą się na niewłaściwe traktowanie w postaci szykanowania, przesadnego krytykowania, deprecjonowania zdolności podwładnego i umniejszania jego roli w rozwoju firmy. Poza tym pojawiały się zażalenia związane z obarczaniem obowiązkami niemożliwymi do wykonania, jak również z gnębieniem oraz poniżaniem.
Duża liczba napływających skarg nie oznacza jednak, że PIP karze wszystkich pracodawców, którym zarzuca się mobbing. Niestety, takie sprawy są dość trudne do wyjaśnienia. W pierwszej kolejności sprawdza się, czy firma wprowadziła tzw. procedury antymobbingowe, czy pracownik o nich wiedział, a jeśli tak, to czy z nich korzystał. W razie, gdyby okazało się, że zgłaszający ma problemy zdrowotne będące efektem mobbingu, to może ubiegać się o zadośćuczynienie w sądzie pracy.
Specjaliści twierdzą, że chociaż przepisy dotyczące mobbingu znajdują się w Kodeksie pracy od 2004 r., to jednak wciąż wielu pracowników i pracodawców nie wie, jak się do nich stosować ani jak wykorzystywać je do obrony swoich praw. Co więcej, nawet sędziowie nie posiadają wiedzy wystarczającej do w pełni bezstronnego zasądzania w takich sprawach. Często problemy z mobbingiem odbierane są jako wina pracownika, który jest zbyt mało pracowity lub nie posiada wystarczających kompetencji do wykonywania danej pracy i szuka opcji zyskania odszkodowania za coś, co nie miało miejsca.