Ustawa antyterrorystyczna podpisana
Ustawa antyterrorystyczna, uchwalona 10 czerwca br., została podpisana 22 czerwca przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zdaniem rządu ma ona zwiększyć bezpieczeństwo i zwiększyć efektywność polskiego systemu antyterrorystycznego. Zgodnie z ustawą, za koordynowanie polityki antyterrorystycznej i zapobieganie zdarzeniom o charakterze terrorystycznym będzie odpowiedzialny szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, natomiast za reagowanie na takie zdarzenia i walkę z ich skutkami – Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Główne założenia ustawy to m. in.:
- wprowadzenie stopni alarmu terrorystycznego – przy trzecim i czwartym minister spraw wewnętrznych będzie mógł zarządzić zakaz zgromadzeń publicznych lub imprez masowych;
- prowadzenie wykazu osób, które mogą mieć związek ze zdarzeniami o charakterze terrorystycznym;
- w przypadku spraw związanych z zagrożeniem terrorystycznym, dostęp do informacji objętych tajemnicą bankową i baz danych prowadzonych przez instytucje państwa;
- możliwość niejawnego prowadzenia czynności takich jak nagrywanie rozmów telefonicznych czy sprawdzanie korespondencji wobec cudzoziemca podejrzanego o działalność terrorystyczną;
- możliwość pobierania materiału biologicznego od cudzoziemców dla celów badań DNA;
- możliwość blokowania treści w internecie na 30 dni z możliwością jednorazowego przedłużenia o 3 miesiące „w celu zapobiegania, przeciwdziałania i wykrywania przestępstw o charakterze terrorystycznym oraz ścigania ich sprawców”;
- prawo do przetrzymywania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym przez 14 dni bez postawienia im zarzutów;
- uprawnienie do „specjalnego użycia broni”, w tym strzału snajperskiego;
- obowiązek rejestracji kart prepaid i podawania danych osobowych przy ich zakupie.
Ustawa była krytykowana przez Rzecznika Praw Obywatelskich i GIODO za ingerencję w prawa i wolności człowieka, a także za brak zewnętrznej kontroli nad działaniami ABW i stwarzanie możliwości nadużywania środków nadzwyczajnych.Rzecznik Praw Obywatelskich apelował do prezydenta Andrzeja Dudy, by przed podpisaniem ustawy wysłał ją do Trybunału Konstytucyjnego. Organizacje Panoptykon i e-Państwo apelowały do Andrzeja Dudy, by nie podpisywał ustawy, gdyż jest ona „antywolnościowa, antyobywatelska i antydemokratyczna”.
Przepis o podawaniu danych osobowych przy kupowaniu kart prepaid ma wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia ustawy.