Jak zachować się w przypadku kolizji drogowej?

Kolizja drogowa

fot. kadmy/bigstockphoto.com

Stłuczka samochodowa jest zdarzeniem mocno stresującym, co może spowodować brak racjonalności w naszym zachowaniu po wypadku, a niewykonanie niektórych czynności może skutkować później przykrymi konsekwencjami. Warto więc zapoznać się z zasadami postępowania w takim przypadku, ponieważ prawdopodobieństwo, że prędzej czy później będziemy uczestnikami kolizji drogowej jest stosunkowo wysokie. Część tych działań wynika wprost z ogólnych warunków ubezpieczeń, a jeśli pominiemy którąś z czynności zakład ubezpieczeń może odmówić wypłaty odszkodowania.

Przede wszystkim, chociaż zabrzmi to banalnie, należy się uspokoić i nie dać ponieść emocjom. Najważniejsze to upewnić się, że nam, nikomu z pasażerów ani osobom jadącym drugim autem nic się nie stało. Następnie należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia w taki sposób, aby nie narażać innych osób na niebezpieczeństwo oraz by zapobiec powiększaniu się szkody. W miejscu wypadku należy ustawić trójkąt ostrzegawczy, a pojazd usunąć na pobocze, by nie utrudniał ruchu innym pojazdom. Zasada ta dotyczy wyłącznie kolizji, czyli zdarzeń, w których nikt nie ucierpiał.

Jeśli zdarzył się wypadek drogowy, a na miejscu są ofiary, to absolutnie nie należy przestawiać samochodów, gdyż mogłoby to utrudnić odtworzenie przebiegu wydarzeń przez odpowiednie służby, ponadto w takiej sytuacji należy skupić się na pomocy osobom poszkodowanym. Należy wyjąć kluczyki ze stacyjki.

Jeśli zdarzenie nie było poważne, a obie jego strony zgadzają się co do przebiegu wydarzeń i ewentualnej winy jednej z nich, nie ma potrzeby wzywania policji. Należy jednak spisać wspólne oświadczenia z miejsca zdarzenia, w których będą zawarte dodatkowo podstawowe dane kierowców, dane kontaktowe oraz związane z ubezpieczeniem samochodów.

Wezwanie policji jest konieczne w następujących przypadkach:

  • jeśli w zdarzeniu poszkodowane zostały jakieś osoby,
  • jeśli wezwano pogotowie lub straż pożarną,
  • jeśli popełniono przestępstwo, np. jeden z uczestników kolizji znajduje się pod wpływem alkoholu,
  • gdy któryś z uczestników nie posiada dokumentów lub ważnego ubezpieczenia OC,
  • jeśli strony nie mogą dojść do porozumienia w kwestii sprawcy zdarzenia.

Gotowe oświadczenia o zdarzeniu drogowym można znaleźć w internecie lub uzyskać od firmy ubezpieczeniowej, warto mieć taki dokument w samochodzie, ponieważ po pierwsze jest to szybsza forma załatwienia sprawy, a po drugie zawiera ona rubryki, do których wystarczy wpisać wszystkie niezbędne informacje. W stresującej sytuacji łatwo bowiem coś pominąć, a gotowy druk ze wszystkimi danymi ułatwi i przyspieszy wypłatę ubezpieczenia.

Jeśli spisujemy oświadczenie własnoręcznie, należy w nim ująć:

  • dokładny opis miejsca zdarzenia (adres, lokalizacja),
  • dane identyfikujące pojazdy,
  • dane kierowców,
  • dane o organie wydającym prawo jazdy,
  • numer polisy i nazwę ubezpieczyciela,
  • dokładny opis uszkodzeń,
  • wskazanie winnego kolizji,
  • szkic miejsca zdarzenia uwzględniający znaki drogowe, obiekty, ustawienia pojazdów przed i po zdarzeniu,
  • warto załączyć zdjęcia i zeznania świadków (w takim wypadku należy również spisać ich dane).

Po zdarzeniu należy jak najszybciej powiadomić ubezpieczyciela, który przyśle swojego rzeczoznawcę w celu oceny uszkodzenia. Termin takiego zgłoszenia określa umowa, a jego przekroczenie skutkuje odmową wypłaty odszkodowania.

Jeden komentarz

  1. Arek pisze:

    Witam, jestem pracownikiem w firmie transportowej, niedawno spowodowałem kolizję samochodem ciężarowym. pracodawca chce mnie obciążyć kwotą 500 zł z tytułu udziału własnego. Chce mi wystawić notę obciążeniową. Godzić się na takie zagranie szefa? Dodam że jeśli się nie zgodzę to nie będę miał szansy wrócić do firmy po zakończeniu umowy.
    Była to moja pierwsza kolizja.

    Druga sprawa, czy za uszkodzenie szybki w telefonie służbowym (podczas kolizji upadł) też mogą mnie obciążyć? Działa nadal w 100%. Ucierpiał tylko wizualnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.