Polska zapłaci za więzienia CIA – orzeczenie Europejskiej Komisji Praw Człowieka

Hand Of A Prisoner

O amerykańskich, tajnych więzieniach zlokalizowanych w Polsce mówiło się od dawna, lecz przez długi czas nie chciano potwierdzić ich istnienia. Teraz nie da się już tego zatuszować, a Unia Europejska ukarała Polskę za umożliwienie tworzenia takich obiektów. Zgodnie z orzeczeniem Europejskiej Komisji Praw Człowieka, Polska jest zobowiązana do uiszczenia odszkodowania w wysokości 100 tysięcy euro dla skarżących oraz 30 tysięcy euro będących kosztami całej sprawy sądowej. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, więc Polska ma prawo odwołać się od niego.

Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Polskę zaskarżyli więźniowie, którzy twierdzą, że byli przetrzymywani i niehumanitarnie traktowani na terenie zlokalizowanego w Polsce, tajnego więzienia CIA. Powodami wnoszącymi sprawę byli obywatel Palestyny Abu Zubajda oraz pochodzący z Arabii Saudyjskiej Abd al-Rahim al-Nashiria. To oni, zgodnie z obowiązującym aktualnie wyrokiem europejskiej jednostki, mają otrzymać od polskich władz zadośćuczynienie za wyrządzone krzywdy. Obaj mężczyźni twierdzą, że byli przetrzymywani oraz torturowani w tajnym więzieniu amerykańskiej agencji wywiadowczej mieszczącym się w Starych Kiejkutach.

Dowodami potwierdzającymi wersję mężczyzn mają być zeznania świadków oraz ekspertów, a także dowody pozyskane podczas prowadzenia kilku międzynarodowych śledztw w sprawie tajnych więzień CIA. Sędziowie wchodzący w skład Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie mieli wątpliwości co do tego, że Polacy doskonale wiedzieli, w jakim celu Amerykanie korzystają z więzienia we wspomnianej miejscowości. Zakłada się, że polskie władze miały pełną świadomość tego, w jaki sposób działało CIA, a mimo to, udzielały Amerykanom wszechstronnej pomocy. Polacy mieli m.in. zabezpieczać całą operację od strony logistycznej, dając zezwolenie na korzystanie z polskiej przestrzeni powietrznej i lądowej, a także zapewniając bezpieczeństwo podczas prowadzonych przez wywiad działań.

Polsce zarzuca się nieprzestrzeganie zasad, o których mówi szereg konwencji. Naruszone zostały prawa zawarte w konwencji dotyczącej prawa do życia, do rzetelnego procesu sądowego, o prawie do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Dodatkowo, nasze władze zezwoliły na wywiezienie obu skarżących z Polski do kraju, w którym grozi im kara śmierci. Poza tym, Polska została uznana za winną utrudniania śledztwa, które prowadzono w sposób powolny i nieskuteczny. W późniejszym czasie, Polacy nie współpracowali z Trybunałem Praw Człowieka w sprawie wyjaśnienia zarzutów, jakie stawia się obu skarżącym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.