Zwolennicy Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego zabiegają o jego wprowadzenie na terenie UE

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy to opcja, która miałaby być ratunkiem dla wszystkich Europejczyków znajdujących się w dramatycznej sytuacji finansowej. Czy jednak jej wprowadzenie jest w ogóle możliwe?

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy to propozycja, która miałaby uratować najuboższych Europejczyków. Zgodnie z tą koncepcją każdy, kto nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać, miałby otrzymywać od państwa określoną ustawowo kwotę. Dotychczas ustalono, że najodpowiedniejszą stawką byłoby 1000 euro miesięcznie. Dzięki temu wyeliminowany miałby zostać problem skrajnego ubóstwa grożącego wielu osobom wykluczeniem społecznym, a podniesiony zostałby poziom życia najbiedniejszych mieszkańców Wspólnoty. Na taką pomoc mogłyby liczyć osoby żyjące w gospodarstwach domowych, w których nikt nie ma pracy, a także ludzie, którzy nie mają środków wystarczających na zaspokojenie podstawowych potrzeb lub posiadają wyjątkowo niskie dochody.

Chociaż nie jest powiedziane, że BDP miałoby koniecznie wynosić 1000 euro, to jednak zwolennicy wprowadzenia tego rozwiązania twierdzą, że taka kwota pozwalałaby na zapewnienie minimum godnego życia. Podkreślają przy tym, że tylko w taki sposób można przywrócić najuboższym wiarę w lepsze jutro, zwiększając ich motywację do poszukiwania rozwiązań pozwalających na wyrwanie się z biedy. Przyznają też, że każde państwo powinno dbać o godność swoich obywateli, skoro jest w stanie utrzymać polityków nim rządzących. Za Bezwarunkowym Dochodem Podstawowym opowiedziało się już 15 krajów członkowskich, jednak wciąż nie udało się przekonać do niego pozostałych członków, a wejście w życie tej opcji z pewnością oddaliło się, choć nadal jest możliwe.

Rzeczywiście istnieją przesłanki ku temu, żeby wspomagać ubogich poprzez wprowadzenie Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego. Europejski Urząd Statystyczny opublikował niedawno dane, z których wynika, że niemal 25%, czyli ok. 125 mln Europejczyków jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Z każdym rokiem grupa takich osób jest większa. Najpoważniejszą sytuację odnotowano w Bułgarii, gdzie ryzyko ubóstwa dotyka 49% społeczeństwa. Tylko nieznacznie lepiej jest w Rumunii, gdzie jest to 42%. W Grecji dramatyczna sytuacja dotyczy 35% obywateli. W Polsce takie osoby stanowią mniej niż 27% społeczeństwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.