Co grozi za składanie fałszywych zeznań?
Krzywoprzysięstwo, jako przestępstwo wymierzone przeciw wymiarowi sprawiedliwości, regulowane jest przez kodeks karny (KK) i kodeks postępowania karnego (KPK).
Zgodnie z Art. 233. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku, osoba która składa zeznania mające zostać wykorzystane jako dowód w postępowaniu sądowym (bądź innych postępowaniach prowadzonych w oparciu o ustawę), a przy tym zeznaje nieprawdę, bądź ją zataja, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Warunkiem odpowiedzialności (zgodnie z § 2 omawianego artykułu) jest uprzedzenie zeznającego, przez przyjmującego zeznanie w ramach posiadanych uprawnień i kompetencji, o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, bądź odebranie od niego przyrzeczenia. Oznacza to, że z krzywoprzysięstwem mamy do czynienia wyłącznie w sytuacji, kiedy świadek zostanie pouczony o karze lub dokona przyrzeczenia.
W myśl § 3 karze nie podlega osoba, która składa fałszywe zeznania w obawie przed odpowiedzialnością karną grożącą jej oraz jej najbliższym. Jednostka taka nie podlega karze, ponieważ nie wie o przysługującym jej prawie do: odmowy zeznania lub udzielania odpowiedzi na pytania.
Składanie fałszywych zeznań przez biegłych, tłumaczy i rzeczoznawców także podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 i reguluje to § 4 art. 233KK.
Zgodnie z § 5 sąd może w dwóch przypadkach zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary lub nawet odstąpić od jej wymierzenia:
- w sytuacji, kiedy fałszywe zeznanie (opinia bądź tłumaczenie) dotyczy okoliczności, które nie mogą wpływać na rozstrzygnięcie sprawy
- jeśli przed nieprawomocnym rozstrzygnięciem sprawy, zeznający dobrowolnie sprostuje fałszywe zeznanie (opinię, tłumaczenie).
Jak pokazują badania, świadkowie nie obawiają się krzywoprzysięgać, ponieważ kary za to wykroczenie są niewielkie bądź nawet wcale nie występują. Specjaliści od psychologii sądowej uważają, że prawdomówność przesłuchiwanego osiąga poziom zaledwie 50-60%.
W takich przypadkach kluczowym sposobem dociekania prawdy jest konfrontacja zeznań. Bardzo często o rozstrzygnięciu czy świadek mówi prawdę decyduje materiał dowodowy bądź zeznania pozostałych świadków, czy wyjaśnienia oskarżonych. Często zeznania konfrontowane są i weryfikowane z dokumentami i opiniami biegłych. Jednakże wystarczy, że przesłuchiwany powoła się na problemy z pamięcią lub trudności z koncentracją i nie poniesie konsekwencji za sprzeczne zeznania.
Warto nadmienić, że wymierzanie maksymalnej kary za popełnione przestępstwo należy do rzadkości (nie tylko w sytuacji składania fałszywych zeznań). Sędziowie rzadko korzystają z największego wymiaru kary. Należy pamiętać, że wymiar kary orzeka się zawsze w konkretnej sprawie i indywidualnie.
Sędziowie zauważają, że składanie fałszywych zeznań na sali sądowej zdarza się w szczególności jeśli oskarżonym jest ktoś z rodziny.