Prawo dot. emisji CO2 – do złagodzenia?
Polska zamierza negocjować z Unią Europejską w sprawie złagodzenia polityki klimatyczno-energetycznej i ograniczeń nakładanych przez Wspólnotę na kraje członkowskie. Co chcą wywalczyć nasi politycy?
Nakładane na kraje członkowskie restrykcje związane z ograniczeniami emisji dwutlenku węgla do atmosfery bardzo mocno uderzą w Polskę. Wystarczy zauważyć, jak istotna dla naszego przemysłu jest branża energetyczna. W związku z tym, polscy politycy rozpoczęli rozmowy z Parlamentem Europejskim mające na celu złagodzenie polityki klimatyczno-energetycznej. Nasi przedstawiciele chcą walczyć o stworzenie funduszu wspierającego te gałęzie przemysłu, które w największym stopniu potrzebują energii elektrycznej.
Autorem koncepcji związanej z funduszem jest wiceprzewodniczący Parlamentu i były komisarz ds. przemysłu i przedsiębiorczości, Antonio Tajani. Jest on też członkiem komisji przemysłu, badań naukowych i energii. Polska prowadzi także zaawansowane rozmowy z członkiem komisji ds. środowiska Ivo Beletem, który ma opracować raport dotyczący stworzenia rezerwy stabilizacyjnej pomagającej zachować ład w kwestii unijnych pozwoleń na emisję CO2.
Dotychczas z pomysłem na rozwiązanie sprawy pozwoleń wyszła Komisja Europejska. Zaproponowała, aby przemysł był mobilizowany do przestrzegania założeń polityki klimatyczno-energetycznej poprzez podniesienie cen uzyskania pozwoleń na emisję dwutlenku węgla. Jednocześnie wyższe ceny pozwoleń miałyby motywować przedsiębiorstwa do inwestowania w ekologiczne technologie produkcyjne.
Polska domaga się, żeby fundusz wspierający wybrane gałęzie przemysłu utworzył pozwolenia wycofane w ramach zamrożenia akcji pozwoleń na emisję CO2 oraz pozwolenia nieprzyznane. Część krajów chce, żeby te środki zostały przesunięte do rezerwy stabilizacyjnej, jednak polscy politycy są przekonani, że dla naszego kraju lepszym rozwiązaniem będzie właśnie wykorzystanie ich do wsparcia przemysłu.
To pomysł tym lepszy, że jeśli przedsiębiorstwa nie będą musiały wydawać fortuny na pozwolenia na emisję, to będą miały więcej środków do wykorzystania na inwestycje w technologie ekologiczne. Na razie jednak polskim i europejskim politykom nie udało się wypracować żadnych kompromisów w tej sprawie.