Zmiany w prawie budowlanym. Koniec pozwoleń na budowę
Polacy wreszcie będą mogli budować domy jednorodzinne bez uzyskiwania na to pozwoleń. Dzięki przyjętej w ubiegłym tygodniu przez rząd nowelizacji, wystarczy, że zgłosimy fakt rozpoczęcia budowy do starostwa.
Dla wszystkich planujących postawienie własnego gniazdka to bardzo dobra wiadomość. Pomijając fakt, że w sporym stopniu ułatwi to przejście wszelkich procedur prowadzących do rozpoczęcia prac budowlanych, to dodatkowo, znacznie skróci czas oczekiwania od momentu zgłoszenia budowy w odpowiednim urzędzie do rozpoczęcia działań.
Uproszczone formalności
Dotychczasowe prawo nakładało na osoby rozpoczynające budowę obowiązek przedstawienia stosownego zezwolenia. Na jego wydanie trzeba było czekać średnio nawet 60 dni, przy czym w większych miejscowościach, gdzie wniosków o wydanie dokumentu wpływało odpowiednio więcej, czas ten wydłużał się często o kolejnych 30 dni. Obecnie, po zgłoszeniu rozpoczęcia budowy, będzie trzeba poczekać 30 dni, które starostwo potrzebuje na zgłoszenie ewentualnych wątpliwości. Może się bowiem okazać, że budową zaburzamy plan zagospodarowania przestrzennego i urząd zgłosi pewne uwagi. Jeżeli jednak przez 30 dni od momentu złożenia oświadczenia o planowanej budowie starostwo nie zareaguje, będziemy mogli spokojnie rozpocząć prace budowlane.
Konieczny projekt inwestycji
Niemniej jednak, samo zgłoszenie planów budowy nie wystarczy. Na każdym, kto zamierza rozpocząć wznoszenie domu, spoczywa jeszcze obowiązek przedstawienia projektu inwestycji. Należy go dołączyć do zgłoszenia. To na podstawie projektu urzędnicy będą mogli określić, czy nasz dom nie będzie zaburzał wspomnianego planu zagospodarowania przestrzennego, który jest ustalany przez każdy samorząd. Poza tym, projekt zostanie sprawdzony pod kątem zgodności z obowiązującym prawem budowlanym.
Eksperci podkreślają, że wprowadzane zmiany mają ułatwić działania Polakom planującym budowę domu jednorodzinnego, jednocześnie zmniejszając zakres prac wykonywanych przez urzędników, jednak nie oznacza to, że będzie panowała samowola. Dlatego właśnie trzeba będzie składać projekty inwestycji, które będą musiały być dostosowane do powszechnie obowiązujących przepisów budowlanych. Chociaż nie ma jeszcze pewności, to jednak pojawiają się szanse na to, że nowe prawo będzie obowiązywało już w tym roku.