Jednolity podatek i kwota wolna od podatku
Plany dotyczące nowych zasad opodatkowania i zwolnienia z podatku zmieniały się już kilkakrotnie. W artykule przedstawiamy sytuację aktualną pod koniec listopada 2016 r.
Kwota wolna od podatku
Jeśli chodzi o kwotę wolną od podatku, kontrowersje trwają od lat. Wiele osób wskazuje, że obecna wartość tej kwoty, nie zmieniająca się od 2009 r., jest dramatycznie niska – wynosi tylko 3091 zł. Oznacza to, że opodatkowane są także osoby pobierające dochody poniżej minimum egzystencji. W związku z tym w październiku 2015 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, że zamrażanie tej kwoty jest niezgodne z Konstytucją i należy ją podwyższyć do 30 listopada 2016 r.
W kampanii wyborczej partia PiS obiecała podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł. Jednak uregulowanie tej kwestii było wciąż odkładane na później, a wyznaczony termin się zbliżał. 31 października 2016 r. wprowadzono rozwiązanie tymczasowe – uchwalono, że w latach 2016 i 2017 ma obowiązywać skala podatkowa w brzmieniu z 2015 r., natomiast nowa kwota wolna od podatku miałaby zostać wprowadzona w roku 2018 wraz z podatkiem jednolitym.
Jednak 24 listopada okazało się, że nastąpiła kolejna zmiana planów. Kwota wolna od podatku ma ulec podwyższeniu do 6,6 tys. zł rocznie – ale nie dla wszystkich, wyłącznie dla najmniej zarabiających. Osoby zarabiające taką właśnie kwotę nie zapłacą podatku w ogóle, natomiast dla zarobków w przedziale od 6,6 do 11 tys. zł kwota wolna od podatku będzie się stopniowo zmniejszać. W przedziale 11 tys. zł do 85 528 zł rocznie będzie ona równa obecnej; powyżej 85 528 zł będzie się dalej zmniejszać, a podatnicy zarabiający powyżej 127 tys. zł nie będą w ogóle zwolnieni z podatku.
Jednolity podatek
Od pewnego czasu rząd planuje wprowadzenie jednolitego podatku, który miałby obowiązywać od 2018 r. Podatek ten miałby zastępować kilka obecnych danin – PIT oraz składki na ZUS, NFZ i Fundusz Pracy. Celem wprowadzenia tej zmiany ma być uproszczenie systemu podatkowego i zlikwidowanie degresywności. Jednak niedawno niektóre media podały informację, że rząd zamierza zrezygnować z jednolitego podatku wobec licznych sprzeciwów. Krytykowano m.in. zwiększenie stawek dla przedsiębiorców obecnie korzystających ze stawki liniowej i zwiększenie obciążeń dla twórców.
Później jednak pojawiły się informacje, że ostateczne decyzje dotyczące jednolitego podatku zapadną do końca bieżącego roku. Najnowsze wypowiedzi polityków sugerują, że prace nad podatkiem mają być kontynuowane. W niektórych mediach pojawiają się informacje, że reforma zakładałaby wprowadzenie podatku 25 proc. niezależnie od wysokości wynagrodzenia, unettowienie rent i emerytur oraz ujednolicenie VAT do 16,5 proc.