JP Morgan vs. polski inwestor w sprawie złej wyceny Facebooka
Wciąż nie doszło do ugody w sprawie toczącej się w Sądzie Rejonowym Warszawy, między bankiem JP Morgan i polskim inwestorem reprezentowanym przez kancelarię Recall Law Office. Chodzi o odszkodowanie za zawyżenie cen akcji Facebooka w czasie jego debiutu.
Słynny debiut giełdowy Facebooka miał miejsce w 2012 r., i wówczas to inwestorom chcącym nabyć akcje tego portalu społecznościowego zaproponowano blisko 421 mln akcji, każda po 38 dolarów, co już w tamtym czasie wydawało się zbyt wysoką ceną jak na kondycję Facebooka . Analitycy zarówno ze Stanów Zjednoczonych, jak i Europy wskazywali, że według nich akcje portalu są za drogie, ale nie wykluczali jednoznacznie, że w czasie debiutu i sprzedaży mogą jeszcze bardziej wzrosnąć. Prognozy nie do końca były trafne: początkowo akcje FB zdrożały do ponad 42 dolarów za sztukę, ale już chwilę potem ich wartość zaczęła spadać – na koniec dnia 1 akcja kosztowała 38,23 dolara. Ale to był dopiero początek. Praktycznie końcówka roku 2012 i 3 kwartały 2013 były okresem spadających cen akcji, co przełożyło się na straty inwestorów. Wprawdzie we wrześniu 2013 akcje zaczęły powoli rosnąć, i dziś osiągają cenę 72 dolarów za sztukę, ale początkowy okres był tu dla inwestorów naprawdę ciężki.
W związku z zaistniałą sytuacją, polski inwestor (nazwisko nie jest znane) reprezentowany przez renomowaną kancelarię Recall Law Office domaga się przekraczającego 12 tys. dolarów odszkodowania za zawyżenie przez Facebooka cen jego akcji emitowanych w czasie słynnego debiutu firmy na giełdzie amerykańskiej. Bank JP Morgan Europe Limited został tu wskazany jako podmiot współodpowiedzialny za debiut Facebooka – ze słynnej grupy JP Morgan Chase & Co. Oskarżony nie stawił się na posiedzenie sądu, i co ważne, w piśmie wystosowanym do kancelarii poinformował, że uchyla się od odpowiedzialności z tytułu nieprawidłowości przy debiucie Facebooka i w związku z tym nie jest zainteresowany zawarciem ugody.
Precedensowa sprawa prawdopodobnie tak się nie skończy: Recall Law Office zapowiada że przygotowuje już oficjalne stanowisko w tej sprawie.